Tym razem wyprawa ( wycieczka) ogólnoszkolna uczniów Szkoły Podstawowej w Wilkasach była w kierunku " wielkiej wody" - Gdańska. Z głową otwartą na wrażenia we wtorek rano ruszyliśmy w podróż.
Już w autokarze dało się zauważyć spotęgowane emocje turystyczne . Pierwsze kroki zaprowadziły nas do zoo w Oliwie.
Podziwianie zwierząt odbywało się przy dźwiękach zachwytu. Słonie, foki, małpy - zaskakujące gatunki, bizony, żubry, tygrys, to wszystko nic, bo ciągle padały pytania: Czy będą kapibary? I to było powtarzane jak mantra: kapibary, kapibary...
Miłość do tych zwierząt zdominowała wyprawę do zoo. A potem było już tylko ciekawiej...
Hostel zwany Domem Turystycznym był naszą bazą na jedną noc, ale jaką noc!!!
Tu, niczym w dreszczowcu Alfreda Hitchcocka, niektórzy pobudzili swoją wyobraźnię do granic możliwości... zaczęło się od krwi! na pościeli i narysowanych szubienicach na ścianie koło łóżka ? Pomału zaczęło wkradać się przerażenie w oczach co niektórych młodych turystów z Wilkas. Wtedy trzech detektywów - Sherlock Holmes, doktor Watson i Colombo postanowili rozwikłać zagadkę... W tym czasie powstawały dziesiątki różnych hipotez, co jedna, tym bardziej drastyczna... niczym horror... O! wyobraźnio uczniowska, ty nie znasz granic... A potem było już tylko gorzej Po godzinie uczeń z najstarszej klasy oznajmił detektywom, że w pokoju za obrazem jest dziewięć kropek...ta zagadka, ów piktogram, znowu zmobilizował śledczych do działania No cóż, nietrudno było znaleźć dziewięć kropek za obrazem, zwłaszcza,że w hostelu zamieszkiwały wcześniej różne grupy uczniowskie i nie tylko - pewnie też miały rozwiniętą wyobraźnię.
Jednak nasza młodzież, idąc tropem niezliczonej ilości godzin spędzonych w swoim życiu przy grach komputerowych, nadal tworzyła historie i tak się nakręcała, że niektórzy uczniowie bali się spać w swoich pokojach i powstawały grupy kosmicznej wyobraźni... ileż można byłoby wtedy napisać książek, nagrać horrorów...Ranek nie należał do najlepszych, bo jak tu spać w hostelu wypełnionym po brzegi wyobraźnią uczniowską.Było cudownie, morze ciepłe, buzie roześmiane, pełnia szczęścia...za wszystkie wrażenia dziękują Wam, Drodzy Uczniowie, Irena Sekścińska - Kozioł, Anna Duszyńska, Anna Pażyszek i do zobaczenia na następnej wycieczce...może akurat znajdziemy hostel pełen tajemnic.