3 czerwca szkolne mury tętniły śmiechem również długo po zakończeniu szkolnych zajęć. Tego dnia bowiem uczniowie klasy III b postanowili nocować w szkole. Wszyscy stawili się ze śpiworami, poduszkami i materacami. Dzieci zabrały ze sobą ulubione przytulanki do poduszki. Okazało się, że dla niektórych była to pierwsza noc poza domem.
Uczniowie sprawdzali co dzieje się w szkole gdy nie ma w niej lekcji. Zaglądali we wszystkie zakamarki bawiąc się w chowanego. Pierwszą smakowitą niespodzianką były gorfy przygotowane przez mamy w klasie. Jednak główną częścią spotkania była gra plenerowa- poszukiwanie skarbu, która odbyła się wokół szkoły. Ukrytych zostało 10 poleceń a wskazówki do nich nie były oczywiste. Odnaleziony arbuz i latarki były nagrodą za włożony trud w realizację zadań.
Dzieci wróciły do środka budynku po zmroku, pełne pozytywnych emocji.
W klasie czekała kolejna niespodzianka dla zmęczonych, wybieganych poszukiwaczy - pizza i film wybrany przez dzieci.
Po tak aktywnym, pełnym wrażeń czasie wszyscy zasnęli w trakcie oglądania ale tylko na chwilę by móc dalej o 4 nad ranem bawić się na szkolnych korytarzach w chowanego. Cudownie być dzieckiem...
Pełni wrażeń po nocy spędzonej w szkole, uczniowie niechętnie wracali do domów. Odbierani w sobotę rano przez stęsknionych rodziców twierdzili, że chcieli by zostać na jeszcze jedną noc
To chyba potwierdza fakt, że szkoła jest naszym drugim domem.